Komisja Wenecka ma rozpatrzyć polską prośbę o przełożenie terminu wydania opinii ws. zmian w Trybunale Konstytucyjnym
Przeciek wstępnej oceny Komisji Weneckiej utrudnia dialog polityczny. Ktoś z Komisji Weneckiej przekazał dokument o klauzuli niejawnej jednej z redakcji - powiedział wiceszef MSZ Konrad Szymański.Tymczasem pod koniec stycznia po głosowaniu na temat debaty o Polsce w Radzie Europy poseł Platformy Obywatelskiej, Agnieszka Pomaska wygadała się na temat źródła debaty. W trakcie audycji w TOK FM powiedziała:
Trzeba zwrócić uwagę, że inicjatywa tej debaty nie wyszła od żadnego z krajów czy grup politycznych, tylko wyszła od Sekretariatu Rady Europy i taka dyskusja po pierwsze już się toczy. Na posiedzeniu plenarnym Rady Europy prawdopodobnie odbędzie się w kwietniu...Sekretarzem Generalnym ZPRE jest Wojciech Sawicki. Pełni tę funkcję od 1 lutego 2011 roku. Wojciech Sawicki nie ma oporów przed mieszaniem się w polską politykę. W 2014 roku był wraz z Andrzejem Halickim głównym rozgrywającym przy okazji afery madryckiej.
Tuż przed wyborami samorządowymi media „ujawniły”, że Adam Hofman, Mariusz Antoni Kamiński i Adam Rogacki jadąc do Madrytu na konferencję zadeklarowali, że jadą na własną rękę samochodem, a polecieli tanimi liniami. Jak się okazało wszystko odbyło się zgodnie z przepisami, ale powstało domniemanie, że politycy polecieli tam na wycieczkę. Podsycały to tabloidy, które „dotarły” do nagrań polityków z Hiszpanii. W spór angażował się również Wojciech Sawicki, który tak opisał obecność parlamentarzystów PiS-u na konferencjach prasowych:
„30 października 2014 roku [podczas konferencji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy] w Madrycie Mariusz Kamiński był obecny tylko na porannym spotkaniu. Adam Hofman i Adam Rogacki zarejestrowali się po południu. Mimo oferty Sekretariatu nie chcieli otrzymać dokumentów dotyczących konferencji, ani dossier. Potem opuścili budynek.Była to odpowiedź na pytania Andrzeja Halickiego, który był wtedy przewodniczącym polskiej delegacji w Radzie Europy.
12 grudnia 2013 na spotkaniu [Zgromadzenia Parlamentarnego RE] w Paryżu wszyscy trzej dżentelmeni zarejestrowali się, ale - jak się wydaje - opuścili salę tuż po rozpoczęciu spotkania. Później nie zabierali głosu. 27-28 maja 2013 podczas spotkania w Izmirze [Turcja] wszyscy trzej dżentelmeni zarejestrowali się, ale opuścili budynek wkrótce po rozpoczęciu spotkania. Nie pojawili się już ani 27, ani 28 maja. Nie zabierali głosu w dyskusji.”
W 2012 roku
Służba prasowa Komisji Weneckiej przysłała do dziennikarzy notkę z komentarzem Sekretarza Generalnego Rady Europy Thorbjørna Jaglanda ws. wycieku poufnego projektu opinii Komisji ws. Trybunału Konstytucyjnego w Polsce.
„Szkoda, że ten projekt opinii Komisji Weneckiej o zmianach w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym RP wyciekł z naruszeniem jego poufnego charakteru”- podkreślał Norweg.Do przecieku doszło w weekend. Projekt dokumentu w języku angielskim udostępniła w internecie „Gazeta Wyborcza”.
Protest ws. publikacji poufnego dokumentu do Komisji Wenecji zgłosiło polskie MSZ. Minister Witold Waszczykowski wystosował pismo do sekretarza generalnego Rady Europy Thorbjørna Jaglanda. Wiceminister Aleksander Stępkowski rozmawiał z sekretarzem Rady Europy. Wystąpił z wnioskiem o przełożenie terminu wydania opinii na czerwiec.
Powodem ma być właśnie przeciek projektu opinii.W poważny sposób podważył zaufanie, jakim obdarzaliśmy Radę Europy i Komisję Wenecką w tej sprawie
– mówił wiceminister.
Źródło: http://niezalezna.pl/77140-zrodlo-przecieku-z-komisji-weneckiej-namierzone-dziwny-zbieg-okolicznosci
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz